Dawno nas nie było tutaj.
Prace na budowie pomalutku idą do przodu. Za nami elektryka:
Świeżo obudzeni ze snu zimowego wystartowaliśmy jak burza :) Elektryka się kładzie, istalacje wod-kan zamówione, tynki początek kwietnia, umowa na dach podpisana, podłogówka, pompa ciepła też umówiona :) Co za radość ! :) :) Dzieje się :D
Dzisiaj staliśmy się również posiadaczami odkurzacza centralnego. Po dłuuuugich intensywnych przemyśleniach, rozmowach, nieprzespanych nocach padło na Cyclovac z (moim skromnym zdaniem ZARRRRĄBISTYM) systemem Retraflex!
Ten kto nie wie co to za system, za chwiluńkę opiszę.
Otóż... posiadając normalny odkurzacz centralny musimy tachać za sobą wąż i wtykamy go w gniazda rozmieszczne w różnych miejscach domu. Wszystko fajnie, na pewno lepiej niż tradycyjny odkurzacz, ale... posiadając system Retraflex, wąż schowany jest w przewodach (tych co lecą śmieci) wystarczy tylko otworzyć drzwiczki gniazda, wysunąć wąż, podłączyć rękojeść i możemy sprzątać. Po zakończeniu sprzątania, wąż samoistnie wsuwa się do przewodów.
Filmik możecie zobaczyć tutaj:
Ponadto, w moim domu wystarczy mi tylko 1 gniazdo, więc mogę odkurzyć cały dom beż żadnego odpinania, przenoszenia, tachania za sobą itd. Węże do systemu retraflex są lekkie, posiadają (lub nie -można wybrać) materiałowy pokrowiec, dzięki któremu nic nie porysujemy np. mebli, ścian itd. Warunkiem zainstalowania tego systemu jest wykonanie przewodów dłuższych od zakupionego węża( W moim przypadku jednego przewodu.)
Wąż jaki zakupiłam ma 15,2m. Więc instalację przewodową będziemy mieli ok.16m. Gniazdo będzie umiejscowione w centralnej częsci domu, koło schodów, swobodnie 15metrowym wężem "przelecę" cały dół, półpiętro i sypialnie na poddaszu. (Dom 150m2)
Odkurzacz musi posiadać wystarczające parametry, takie jak odpowiednia moc ssąca itd. Ale nie jest koniecznością kupowania odkurzacza firmy Cyclovac. Już prawie zakupiliśmy model Cyclovac H715 (4800zł) , jednak po przeanalizowaniu zdecydowaliśmy się na starszy model z allegro (na stronie producenta jest on już niedostępny) który kosztował nas 3160zł. Ma on słabsze parametry, ale na stronie producenta zapewniają, że da radę z jednym wężem 15metrowym bez pokrowca. (Zaryzykowaliśmy i kupiliśmy wąż z pokrowcem- najwyżej go zdejmiemy) Do odkurzacza dostaliśmy w gratisie tradycyjny wąż 7m z rurką teleskopową i zestawem szczotek. Podłączymy go w garażu.
Odkurzacz wyprodukowany w Kanadzie, system wymyślono również w Kanadzie. Na odkurzacz jest 25 lat gwarancji!
Cała ta przyjemność kosztowała nas:
1. Odkurzacz CycloVac H615 z wężem 7m - 3160zł
2. System retraflex:
- wąż z pokrowcem 15,2m - 664,20zł
- kaseta gniazda - 499zł
- drzwiczki gniazda białe - 200zł
- Rękojeść - 147,60zł
- 4szt - Łuk 90' - ok.200zł
RAZEM 4870,80zł
Do tego musimy tylko dokupić ok. 16m rurek na przewody
Miejmy nadzieję, że wszystko będzie działać bez zarzutu! Jestem zaskoczona, że jest to tak mało popularne w Polsce! Co o nim sądzicie? Możecie wiecie coś o czym ja nie wiem, bo mało popularny temat na forach...
Witajcie po przerwie zimowej. Długo nas nie było, bo i nic się nie działo, ale pierwsze cieplejsze dni stały się dla nas ogromną motywacją i chęcią do działania. Od dwóch tygodni budowa domu to priorytet, znów czujemy motyle w brzuchu kiedy coś się dzieje. Wszystko więc idzie w dobrym kierunku. Pomyśleć, że jeszcze miesiąc temu temat budowy zupełnie nie był poruszany...
A teraz temat okien. Okna wstawiliśmy jeszcze jesienią i na tym etapie zapadliśmy w sen zimowy.
Okna Vetrex V82 białe ze szprosami, kosztowały nas 19 800zł
Schody do domu już prawie skończone, zostały jeszcze tylko boczne murki.
Mamy dylemat, czym wykończyć schody.. Brak nam inspiracji, co by pasowało do naszego domu/stylu. A to bardzo dziwne, bo prawie każda rzecz/ kolor/ mebel już są praktycznie dla nas jasne. Wszystko mamy w głowie, szukamy tylko tego czego chcemy, już nie możemy doczekać się wykończeniówki :)
Budowa małymi kroczkami idzie do przodu :) Można by rzec bardzo małymi .. ale .. gdzie się człowiek spieszy, tam się diabeł cieszy :) Zatem bez nieprzyjemnych niespodzianek (póki co) cieszymy się każdym etapem i postępem na budowie :)
Aktualnie dach pokrywa się papą. Pokażę Wam nasze piękne krokwie i podbitkę. Jestem z nich mega dumna. Wszystkie deski boazeryjne malowałam ja ! ja sama ! dużo pracy kosztowało, 3 warstwy i czwarta z drugiej strony, ale było warto! Podbitka jest piękna, jeszcze raz się przemaluje, gdy będzie się robiło elewacje.
No to teraz fotorelacja:
stały bywalec
